Autor |
Wiadomość |
Pawel314
Moderator
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wydminy
|
Wysłany:
Nie 18:17, 19 Lut 2006 |
|
Choćbym chciał, to raczej nie bardzo - nie mam papierów, ale postaram się to załatwić. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
nemo491
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 20:29, 19 Lut 2006 |
|
Jak bedziesz mial "papiery" to bedziesz mogl wyjechac duzo dalej niz teraz.Chocby na jakis zlot w innej czesci kraju. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pawel314
Moderator
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wydminy
|
Wysłany:
Nie 20:57, 19 Lut 2006 |
|
Spoko. Rometem po Polsce. Myślałem raczej o okolicznych miejscowościach, ale niech będzie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nemo491
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pon 19:21, 20 Lut 2006 |
|
Rometem+przyczepak 2kolowa, chlopak wybral sie w trase do granicy europy,czyli dojechal do Uralu.Trase pokonal za 700 zl.Tylko tyle mial.
Czytalem o jego wyprawie na jakiejs stronce w necie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pawel314
Moderator
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wydminy
|
Wysłany:
Pon 20:24, 20 Lut 2006 |
|
Ale ten Romet, to pewnie 3-biegowy, albo wogóle Chart, bo 2-biegowym Ogarem z silnikiem Komara, to trochę nieciekawie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nemo491
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 22:53, 21 Lut 2006 |
|
Tego nie pamietam.Bardziej ciekawil nie opis trasy i jego przygody na wschodzie.
On nie przejechal calej trasy na motorku,czasem wspomagal sie tez jazda na ciezarowce-im dalej na wschod tym ludzie bardziej zyczliwi-nie pazerni na kase. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pawel314
Moderator
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wydminy
|
Wysłany:
Śro 15:18, 22 Lut 2006 |
|
Nieznane oblicze Rosji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nemo491
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 17:53, 22 Lut 2006 |
|
Masz racje,nieznane oblicze Rosji i bardzo ciekawe.(czasem czytam o podrozach w glab Rosji na moto i samochodach.Naprawde sa to ciekawe opisy.
Warto poszukac i przeczytac. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Grzesiu125
Obserwator
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LUTORYŻ
|
Wysłany:
Pon 16:35, 27 Lut 2006 |
|
Hmmmm WSK jest spox:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
K@rolrider
Administrator
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Pon 16:46, 27 Lut 2006 |
|
No ja powiem krócej WSK 125 RULEZZ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pawel314
Moderator
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wydminy
|
Wysłany:
Wto 19:29, 28 Lut 2006 |
|
K@rolrider napisał: |
No ja powiem krócej WSK 125 RULEZZ |
W sumie, to jest o jedną literę dłuższe WSK 125 RULEZZ od WSK jest spox. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Master Mz
Obserwator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemiatycze
|
Wysłany:
Czw 21:16, 23 Mar 2006 |
|
Ja wypowiem sie na tema WSK 125 bo taka mialem!!! No cuz tak to bylo:dojezdzalem do miasta do szkoly i pewnegu razu wracajac z lekcji pod dachuwkami zobaczylem wsk widzialem tylko blotnik bo stala pod plotem nakryta dachowkami na kolejnydzien nie wytrzymalem i poszedlrm ja obadac!!! zadzwonilem do dzwi wychodzi mloda pani maz jak sie okazalo w belgi i moto nie jest mu potrzebne i po krutkich targach kupilem motorek za 90 zl jak ja sie cuieszylem ze mam wsk 125 GIL czarna byla oczywisci i zaczelo sie pierwsze pruby odpalania konczyly sie fiaskiem mysle obadam tlok odkrecam kolanko a tu tlok uszczerbiony i wddatku jeden pierscien no wiec kupilem tlok obadalem ze wal do wymiany bo straszne luzi i wogule remont potrzebny na szczescie koledzy ze wsi ktorzy maja WSKi dali mi worek czesci karzdy cos dal czego mial duzo z pomoca Szymona super ziom zlozylismy moto wszystko wyczyscilismy i ok odpalamy ale nie pali co jest kupilem nowe styki raz ustawilem zaplon i OZYLA to byla radoch panowie!!! wsk pracowala super i byla najleprzym motorkiem we wsi wyciagala 100km/h wieczorem jak wracalem z wioski stawialem moto do garazu rano przychodzilem jeden strzal i moto juz pyrkalo tak!!! moja wsk byla po prostu swietna potem zbietralem kase na mz i sprzedalem moja wsk dla jednego idioty ktory ja zarznol!!! ale teraz ma ja moj dobry kolega z naprzeciwka nie dawno mu ja odremontowalem ale watpie zeby chodzila tak jak to bylo za mojej KADENCJI ale cuz czas pokaze!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Doman1978
Obserwator
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Śródmieście
|
Wysłany:
Sob 8:36, 25 Mar 2006 |
|
Heh. moim pierwszym motorem byly własnie wiesie pierw 125 potem 175 wersja milicyjna 125 była praktycznie nie do zajechania.Byla przerobiona na ala cross i ciagle buszowałem nią po Puszczy kampinoskiej w podwarszawskich Łomiankach gdzie kiedys mieszkalem.Jednak po jakimś czasie przekręcil mi sie w niej wał na stozku od strony zapłonu i tak skonczyła swoja kariere.Potem trafiłem okazje.Koledzy mi powiedzieli ze pewien stary pokręceniec ma na sprzedaż wsk 175 milicyjna za 600000 tys. ówczesnych pieniędzy.Byl to rok 94 Heh wysępilem od ojca kaske na nia i zakupiłem.Wiesia była po jakimś powaznym dzwonie ale gość zakupił nowa rame w sklepie w Warszaiw na Nowolpkach caly nowy przód i zaczoł to skladać , ale nieposkładal do kupy całości złożyltylko ramer , włożyl silnik i takie tam pierdoły.Potem stała ze 4 lata aż ja ją zakupiłem.Po przypchaniu jej do domu złozyłem to w niecałe 2 godzinki i odpaliłem.Moto niebylo wtedy odpalane pare lat i ku mojemu zdziwieniu odaplilo niemal odrazu.W porównaniu ze 125 bylo to cos moto nieżlwe wymiatalo zwłaszcza że była to wersja milicyjna.Moto rużnilo sie od zwykłej wsk 175 tym ze mialo wiekszy cylinder w ,srodku i powiększane kanały dolotowe o dwa razy niz w serii.Moto miało takiego kopa że początkowo bałem sie na niej jezdzic.1 , 2 , 3, rwało glebe bez zadnych problemów ale i w tych silnikacvh byl ukryty mankament , a mianowicie 3 bnieg dokładnie wodzik od trzeciege biegu nie wyrabiał i sie przecierał.Ale i bez trzeciego biegu szlo jezdzic. Miałem ja ze dwa lata i sporo przygód , ale sielanka sie skonczyła gdy dałem ja do kolesia by cos tam przy niej zrobil.koles zrobił ale moto juuz wiecej nie pojechalo.Umył uzwojenie cewek acetonem a niestac mnie bylo na nowe.Więc moto zostalo odstawione w kat a potem sprzedane na części.Mimo wszystko niezapomne tamtych czasów aż po grob
Pozdro |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
K@rolrider
Administrator
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Sob 12:29, 25 Mar 2006 |
|
Kumpel miał policyjna ale wymiatała zdrowo tez 175 ale sprzedał szatan a nie WSK |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raczek
Obserwator
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Brodnicy
|
Wysłany:
Czw 20:42, 04 Maj 2006 |
|
ja zaczelem swoja przygode na WSK 125 i nie zamierzam jej sprzedac, po zimie mi walna kondensator i lewe powietrze lyka ale wszystko da sie zrobic. WSK nadaje sie zarowno na lesne drogi, polne jak i na asfalt, wszechstronna to ona na pewno jest ale wieksza turystyka odpada... kocham swoja wsk |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|